Wróćmy do rozmowy o współpraca między Xiaomi i Leica. Po raz pierwszy rozmawialiśmy o tym w maju zeszłego roku, kiedy były dyrektor Oppo Shen Yiren ujawnił z którą firma rozmawiała Leica. Dziwna rzecz. Po tym momencie cisza do listopada tego samego roku, kiedy wtajemniczony Cyfrowa stacja czatu potwierdził te plotki, publikując ocenę Xiaomi 11 Ultra z brandingiem Leiki na drugim ekranie. Dzisiaj, miesiące później, oto Kod MIUI ujawnia więcej informacji.
Wreszcie wydaje się to oficjalne: Xiaomi i Leica będą współpracować, ale nie przy produkcji aparatów do smartfonów, ale przy nowych filtrach
Według podglądu ujawnionego przez dewelopera Kacpra Skrzypka w Twojej witrynie MIUI Polska, Xiaomi i Leica będą współpracować pod każdym względem. Ulice dla jednego współpraca, w dziedzinie telefonii są dwie: pierwsza, najbardziej powszechna, to współpraca w zakresie badań i rozwoju czujników fotograficznych. W jaki sposób OnePlus i Oppo skończyły z Hasselbladem e Mieszkam z Zeissem; drugi zamiast tego, chodzi o więcej l„obszar oprogramowania” i obejmuje opracowywanie filtrów i innych drobiazgów do zaimplementowania w aplikacji aparatu lub galerii. Cóż, informacje mówią nam o partnerstwie Xiaomi i Leiki w tym sensie.
Jak widać na zrzutach ekranu z Kod źródłowy MIUI (skórka smartfonów marki na Androida), Xiaomi i Leica będą współpracować pod każdym względem. Jak powiedzieliśmy, ta współpraca nie będzie dotyczyć rozwoju smartfona ani nawet aparatu. Imiona w kodzie odnoszą się do bogów wszystkie nowe filtry jak Leica Monochromatyczny, Naturalna Leica e Leica Vivid.
Współpraca, dzięki której zobaczymy, że tak ulepszanie zdjęć, ale tylko podczas montażu, a nie strzelania. Moim zdaniem bardzo sprytne rozwiązanie, które pozwala zachować koszty produkcji są kontrolowane. W rzeczywistości, gdyby współpraca między Xiaomi i Leicą dotyczyła opracowania czujnika, nie zapłacilibyśmy poco nas użytkowników. W ten sposób też starsze smartfony ale wyposażone w MIUI 13 otrzymają te filtry w ramach aktualizacji.