Na początku tego miesiąca Yang Zhe oficjalnie dołączył do Xiaomi jako wiceprezes grupy Xiaomi i dyrektor ds. Marketingu w Chinach. Jest zatem odpowiedzialny za formułowanie strategii marketingowych i umocnienie marki Xiaomi w Chinach. Wyraźnie bardzo ważna pozycja w obrębie marki.
Xiaomi Mi 10 Pro + już wkrótce z ekranem 120 Hz, 12-krotnym zoomem optycznym i wiele więcej
Yang Zhe zajmował stanowiska kierownicze w wielu renomowanych firmach w Chinach i reszcie świata, w tym Motorola, Apple, Huawei, Samsung, TCL Communications i Meizu. Stworzył także bardzo znane (w kraju azjatyckim) hasła reklamowe, takie jak „World of Jazz” i „Gentleman like Lan”.
Ale przejdźmy do faktów lub, mówiąc lepiej, do urządzeń. Kilka dni temu informowaliśmy o tym, jak to zrobić Yang Zhe pracował nad nadchodzącym Xiaomi Mi MIX 4 i że dzięki niemu smartfon powróci do dawnej świetności, takiej jak ta uzyskana z pierwszego Mi MIXa. Jednak kilka dni temu niektórzy chińscy użytkownicy znaleźli hasło „ViewOver the World” poświęcone Xiaomi Mi 10 Pro +. Jest to hasło bardzo podobne do hasła reklamowego, które Yang Zhe wprowadził wcześniej, gdy był opłacany Meizu. Możemy więc założyć, że Yang Zhe przygotowuje się obecnie do uruchomienia drugiego urządzenia, a nie Mi MIX 4.
Ponadto niektóre specyfikacje Xiaomi Mi 10 Pro + zostały ujawnione wraz z hasłem. Zdjęcie pokazuje, że smartfon będzie obsługiwał super-flashowanie 65 W, nowy tylny aparat o rozdzielczości 100 megapikseli, obsługę 12-krotnego zoomu optycznego, ekran AMOLED o częstotliwości odświeżania 120 Hz i procesor Qualcomm Snapdragon 865.
Zwracamy jednak uwagę, że zdjęcie nie pochodzi z oficjalnego profilu Xiaomi i dlatego musi być wykonane szczypcami. Powiedziawszy to, słynny chiński wyciekacz, taki Cyfrowy Czat, powiedział na Weibo (chiński Twitter), że jeśli: „Czekaj, nie mówię o kolejnym Mi MIX, mam na myśli nowy flagowiec już wkrótce”. Według chińskich mediów ten „nowy flagowiec” to właśnie Xiaomi Mi 10 Pro +.
Mam nadzieję, że nie jest to zwykły klon Samsunga z zakrzywionym ekranem
Przede wszystkim nie musisz montować aparatu innej firmy, aby robić zdjęcia lub nagrywać filmy.
Myślę, że to jedyny dom, który nie może napisać porządnego oprogramowania na swój sprzęt.