
Chociaż nowe smartfony właśnie zaprezentowane w ojczyźnie przez Redmi, czyli serię Note 9, właśnie ze względu na nomenklaturę tych urządzeń dedykowanych na rynek chiński, ale które w zachodnim świecie odpowiadają zupełnie innym modelom, to dziś poznaliśmy że właśnie na nasz rynek jedno z tych urządzeń mogłoby trafić do sprzedaży, oczywiście pod inną nazwą.
Porozmawiajmy o Redmi 9T, który został certyfikowany przez europejskie organy pod numerem modelu M2010J19SG, który najwyraźniej ma specyfikacje bardzo podobne do wielu innych urządzeń, takich jak POCO M3, ale można go po prostu skonfigurować bardziej jak Redmi Note 9 4G, jako swój własny numer modelu jest identyczny. Mówimy zatem o smartfonie na poziomie podstawowym i że po raz pierwszy jako seria T pojawiłaby się w postaci Redmi, a nie Notes.
Masz ochotę na Redmi Note 9 4G? Redmi 9T wkracza na rynek globalny, ale z niewielkimi różnicami
Ten sam model, przypuszczalnie Redmi 9T, został również certyfikowany na rynek Singapuru, Malezji, Rosji i Meksyku, a także w Europie, w praktyce nowy poziom wejściowy dotrze nieco na cały świat. Ale czy to ma sens? Patrząc na arkusz danych, to urządzenie uderza w najnowszy POCO M3, oferując 6,53-calowy ekran Full HD +, procesor Qualcomm Snapdragon 662, baterię 5000 mAh i główny aparat z czujnikiem 48 MP. Więc prawdopodobnie powinniśmy spodziewać się pewnych zmian, które odróżniają go od POCO M3?
Odpowiedź brzmi: tak, a różnice te będą zasadniczo 3: pierwszą i najbardziej oczywistą jest konstrukcja, pochodząca z Redmi Note 9 4G (wersja chińska), podczas gdy pozostałe 2 różnice między Redmi 9T w porównaniu do POCO M3 to obecność czujnika NFC i obecność 4 optyki z tyłu w porównaniu do 3 z kuzyna. Prawdopodobnie premiera Redmi 9T nastąpi w pierwszej połowie grudnia 2020 roku, kończąc ten chaotyczny rok, w którym Xiaomi praktycznie co dwa tygodnie prezentowało nowy smartfon.