Czy jesteś nimi zainteresowany? OFERTY? Oszczędzaj dzięki naszym kuponom WhatsApp o TELEGRAM!

IDEALNY DO MIASTA, SMAKOWY OFFROAD – ENGWE P20 Ace Edition NAJLEPSZY EKONOMICZNY ELEKTRYK

Osobiście nie jestem wielkim ekspertem w dziedzinie rowerów elektrycznych, miałem okazję przetestować ich bardzo niewiele, ale ENGWE P20 różni się od tych, które widziałem na własne oczy i które recenzowali „koledzy”. Ten rower jest wyjątkowo kompaktowy i wydajny, waży zaledwie 18,5 kg. Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że to nie jest lekki rower, ale dzięki możliwości złożenia go na płasko można go łatwo przenosić. Urządzenie dociera do domu w stanie częściowo zmontowanym, co oznacza więcej czasu spędzonego na rozcinaniu opasek kablowych i usuwaniu zabezpieczeń niż na jego całkowitym złożeniu, ale w tym aspekcie przygotowałem specjalny przewodnik, w którym również wyjaśniłem Jak postępować w przypadku odblokowania prędkości, więc skupmy się na recenzji.

EDYCJA ENGWE P20 ACE
Składany rower elektryczny z czujnikiem momentu obrotowego, silnikiem bezszczotkowym o mocy 250 W
949,00 zł 999,00 zł
IDEALNY DO MIASTA, SMAKOWY OFFROAD – ENGWE P20 Ace Edition NAJLEPSZY EKONOMICZNY ELEKTRYK
ENGWEV50OFF
⚠️ Jeśli kupon wygasł, poszukaj zaktualizowanego na naszym Kanał telegramu

ENGWE P20 20-calowy składany rower elektryczny 250 W silnik czujnika momentu obrotowego rower elektryczny 36 V 9.6 Ah akumulator hydrauliczne hamulce tarczowe rower elektryczny

842,24 zł 1.792,00 zł
dostępny
AliExpress
KLIKAJĄC NA PRZYCISK PUDEŁKA MOŻESZ OTRZYMAĆ JE ZA 770 EUR

Testowana przeze mnie wersja ENGWE P20 Ace Edition wyróżnia się grafiką inspirowaną igrzyskami olimpijskimi w 2024 r., która ma na celu uhonorowanie sportowców i zachęcenie do uprawiania sportu i aktywności fizycznej. Posiada aluminiową ramę, 20-calowe koła oraz hydrauliczne hamulce tarczowe z przodu i z tyłu. Nie znajdziemy tu skrzyni biegów, ale napęd wyróżnia się i sprawia, że ​​ten rower elektryczny jest wyjątkowy, ponieważ zamiast klasycznego łańcucha zastosowano pasek karbonowy, co przekłada się na niższą wagę, cichszą pracę, a także mniejsze wymagania konserwacyjne i łatwość interwencji w przypadku awarii. W porównaniu do tradycyjnego łańcucha nie trzeba wykonywać żadnych czynności konserwacyjnych, takich jak smarowanie. Rower jest odpowiedni praktycznie dla każdego i może pomieścić rowerzystę o wadze do 120 kg.

Nie brakuje przedniego reflektora, tylnego światła hamowania, a nawet dwóch kierunkowskazów, idealnie zintegrowanych z nadwoziem na wspornikach kół. Jak w przypadku każdego roweru elektrycznego, całość ożywa dzięki akumulatorowi, w tym przypadku zintegrowanemu z ramą i stanowiącemu przedłużenie sztycy siodełka. Wspomniałem jednak wcześniej o możliwości złożenia roweru. Aby to zrobić, wystarczy odblokować zamek idealnie zintegrowany z ramą, znajdujący się w środkowej części rury głównej. Można złożyć kierownicę i obniżyć siodełko, ale można też złożyć pedały. Aby rower był jeszcze bardziej kompaktowy i stabilny po złożeniu, na każdym kole umieszczono dwie magnetyczne podpory, dzięki którym po złożeniu roweru obie powierzchnie będą się przyciągać magnetycznie. Operacja trwa około 10 sekund.

Engwe zadbał o każdy szczegół, montując dodatkową podporę, która sięga pod koronę i po zamknięciu umożliwia postawienie roweru na ziemi: chwytając ją w środkowej części, tuż pod siodełkiem, można go łatwo przesunąć. Łączna masa pojazdu wynosi zaledwie 18,5 kg, jest dobrze rozłożona i daje możliwość łatwego podniesienia roweru, np. w celu załadowania go do bagażnika samochodu lub zabrania go do domu i zaparkowania pod biurkiem, licząc na zajmowaną przestrzeń wynoszącą zaledwie 0,3 m³.

Na kierownicy znajdziemy mały „analogowy” klakson, a następnie niewielki komputer pokładowy z ekranem, na którym możemy wyświetlać podstawowe informacje, takie jak poziom wspomagania pedałowania, prędkość, przejechane kilometry i poziom naładowania akumulatora. Obok komputera znajdują się dwa przyciski służące do włączania/wyłączania strzałek kierunkowych. Nawiasem mówiąc, po jego włączeniu nie będzie żadnego dźwięku, a na wyświetlaczu nie pojawi się żaden wskaźnik, w przeciwieństwie do sytuacji, gdy włączasz światła, więc będziesz musiał pamiętać, aby je wyłączyć. Jeśli chodzi o światła, można je włączać i wyłączać, przytrzymując górny przycisk dźwigni znajdujący się pod wyświetlaczem, natomiast dolny, po przytrzymaniu, umożliwia wejście w tryb ręcznego wspomagania. Oznacza to, że rower będzie wspomagał Cię przy prędkości do 6 km/h, gdy będziesz pchał go ręcznie, na przykład na stromych drogach. Możesz również odłożyć plecak lub inne rzeczy na wygodnym tylnym bagażniku, który wytrzymuje obciążenie do 15 kg.

Przednie światło jest idealnie zintegrowane z rurą ramy, podobnie jak kierunkowskazy i światła hamowania, co nadaje modelowi Engwe P20 czyste i jednocześnie atrakcyjne linie. Wiązka światła emitowana przez reflektor jest dość mocna i jest „przycięta”, żeby nie oślepiać osób jadących przed nami. Niestety, ponieważ nie jest ono przymocowane do koła, lecz do ramy, gdy skręcamy kołem, wiązka światła będzie docierać do koła wolniej niż do koła. Dodam też, że nie mając możliwości regulacji, gdy przed nami jest dużo wolnej drogi, ryzykujemy, że oświetlimy drogę bliżej roweru niż w oddali. Dobrze, że światła stopu działają nawet wtedy, gdy światła są wyłączone i że można je obsługiwać zarówno prawą, jak i lewą dźwignią hamulca, które można dodatkowo naciskać niezależnie.

Obok prawej kierownicy znajduje się dźwignia, która na pierwszy rzut oka wygląda jak klasyczny pedał gazu i tak w istocie jest, ale jeśli nie odblokujemy prędkości zgodnie z instrukcją, będzie ona nieaktywna i będzie służyć jedynie do uruchamiania silnika elektrycznego do maksymalnej prędkości 5 kilometrów na godzinę, dlatego też służy do wspomagania roweru, gdy jesteśmy pieszo i go pchamy, jeśli nie chcemy korzystać z trybu wskazanego powyżej. Jeśli jednak zdecydujesz się na odblokowanie, będzie ono zawsze działać, niezależnie od ustawionego poziomu wspomagania pedałowania, z wyjątkiem sytuacji, gdy ustawiony jest poziom 0: w takim przypadku pedał gazu zostanie wyłączony. Można jednak odłączyć go bezpośrednio, poruszając przewodami znajdującymi się w zasięgu kierownicy.

Wysokość kierownicy jest regulowana, a na mostku znajdują się oznaczenia, które pozwalają od razu sprawdzić, jaki rozmiar kierownicy wybrać. Kierownicę można też regulować pod kątem. Oczywiście, można regulować wysokość siodełka, od 150 cm do 190 cm, ale przynajmniej w moim przypadku rurowa taśma, która miała stabilizować siodełko, wsunęła się do przesuwanej rury, więc musiałem wrócić do starej, ale niezawodnej taśmy izolacyjnej, aby uzyskać grubość. Tak naprawdę, czytając o tym w internecie, przydarzyło się to wielu osobom, ale poza tym komfort siodełka jest najwyższej klasy, czego nie należy lekceważyć, biorąc pod uwagę całkowity brak amortyzacji.

Nie ma tu też skrzyni biegów, której brak odczuwa się tylko podczas ponownego ruszania pod górę, ale poza tym czujnik momentu obrotowego 42 Nm wspomagany przez silnik o mocy 250 W spełnia swoje zadanie bardzo dobrze, wspomagając energiczne pedałowanie 3 różnymi poziomami intensywności. Engwe P20 jest także wyjątkowo cichy, m.in. dzięki braku łańcucha. 20-calowe opony odporne na przebicie zapewniają komfort jazdy nawet na nierównych drogach lub kocich łbach i nie grzęzną w torach tramwajowych. Wspomniałem już o komforcie jazdy, mimo braku zawieszenia, ale konstrukcja jest na tyle dobrze wykonana, że ​​nie czuć żadnych drgań na kierownicy ani z tyłu, poza tymi na pośladkach, ale nie ma się czym martwić. Nie musisz obawiać się nawet deszczu, ponieważ P20 ma certyfikat IPX6, a Ty możesz cieszyć się jazdą także na drogach poza miastem, uprawiając jazdę terenową. Wspomagane pedałowanie odbywa się równomiernie i łagodnie, silnik nie szarpie, a jeśli naprawdę przyspieszasz, nie musisz się obawiać, ponieważ dwa hydrauliczne hamulce tarczowe są idealne, wręcz zbyt idealne. Zatrzymują rower czysto, w bardzo krótkim czasie i w pełni bezpiecznie.

Nie mamy prawdziwego urządzenia antykradzieżowego, ale możemy ustawić kod na małym wyświetlaczu, aby dezaktywować „inteligentne” funkcje, a baterię możemy wyjąć jednym kliknięciem. Mowa tu o akumulatorze Samsung o napięciu 36 V i natężeniu prądu 9,6 A, który według zapewnień producenta zapewnia do 100 km zasięgu. W rzeczywistości, przynajmniej w moim przypadku i przy mojej wadze, udało mi się przejechać prawdziwe 50 km, ale osobiście miałem dużo frajdy z używania pedału gazu, więc mogę powiedzieć, że przy całkowicie legalnym użytkowaniu zasięg jest bardzo bliski deklarowanym przez markę 100 km. Pełne naładowanie akumulatora trwa około 5 godzin.

Engwe P20 praktycznie nie wymaga konserwacji. Nie ma przekładni narażonej na pęknięcie, nie ma łańcucha, który wymagałby smarowania, a który zużywałby się i brudził podczas transportu. Oferuje doskonały kompromis pomiędzy prowadzeniem, komfortem i łatwością transportu. W komplecie ze wszystkim, czego potrzebujesz, np. kierunkowskazami, światłami i hamulcami, hydraulicznymi hamulcami tarczowymi i specyfikacjami zgodnymi z prawem, ale przede wszystkim w atrakcyjnej cenie. Na oficjalnej stronie internetowej można go kupić za jedyne 949 euro, wykorzystując kupon udostępniony przez markę. Można go też wygrać za 770 euro na AliExpress, wliczając w to wysyłkę z francuskiego magazynu. Można go łatwo złożyć i załadować do samochodu lub do transportu publicznego. Krótko mówiąc, Engwe P20 powinien kupić każdy, kto szuka składanego, lekkiego roweru elektrycznego do poruszania się po mieście lub do zabawy w terenie, ale bez przesady.

EDYCJA ENGWE P20 ACE
Składany rower elektryczny z czujnikiem momentu obrotowego, silnikiem bezszczotkowym o mocy 250 W
949,00 zł 999,00 zł
IDEALNY DO MIASTA, SMAKOWY OFFROAD – ENGWE P20 Ace Edition NAJLEPSZY EKONOMICZNY ELEKTRYK
ENGWEV50OFF
⚠️ Jeśli kupon wygasł, poszukaj zaktualizowanego na naszym Kanał telegramu

ENGWE P20 20-calowy składany rower elektryczny 250 W silnik czujnika momentu obrotowego rower elektryczny 36 V 9.6 Ah akumulator hydrauliczne hamulce tarczowe rower elektryczny

842,24 zł 1.792,00 zł
dostępny
AliExpress
KLIKAJĄC NA PRZYCISK PUDEŁKA MOŻESZ OTRZYMAĆ JE ZA 770 EUR
Emanuele Iafulla
Emanuele Iafulla

Nerd, Geek, Netizen, terminy, które nie należą do mnie. Po prostu ja, miłośnik technologii i prowokujący, jak Xiaomi robi ze swoimi produktami. Wysoka jakość po uczciwych cenach, prawdziwa prowokacja dla innych najbardziej znanych marek.

Subskrybować
zawiadamiać
gość

0 Komentarze
najbardziej głosowali
więcej nowych starsze
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze
XiaomiToday.it
logo