Jeśli obecna technologia nie zdołała jeszcze zapewnić niezwykłej autonomii przy obecnych w obiegu bateriach, z punktu widzenia ładowania cuda są teraz na porządku dziennym. W rzeczywistości, ze „starych” 18 W mocy, które smartfony czerpały, aby zatankować energię do zintegrowanej baterii, próg 100 W został już od jakiegoś czasu przekroczony.
Pozytywne jest to, że nawet urządzenia średniego i niskiego zasięgu są w stanie czerpać z tej nowej technologii, na przykład Redmi Note 10 Pro 5G, który jest w stanie szybko zasilać do 67 W, ale to nie wystarczy, a Xiaomi zadeklarowało, że następna generacja Redmi Note wyjdzie daleko poza te wartości, dotykając 100W mocy do szybkiego ładowania.
Następna generacja Redmi Note skorzysta na szybkim ładowaniu Xiaomi o mocy 100 W
Niedyskrecję podkreśla znany seryjny przeciek Digital Chat Station, który właśnie w odniesieniu do przyszłej serii Redmi Note 11 sugeruje, że szybkie ładowanie modeli osiągnie 100W. Niesamowita wartość, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę ekonomiczny charakter serii, która od pokoleń towarzyszy milionom użytkowników.
Żeby było jasne, pod względem wydajności przyszły Redmi Note 11 może naładować baterię w zaledwie 30 minut. Niestety, nie pojawiają się żadne plotki, czy nowa generacja ekonomicznych telefonów wprowadzi również technologię bezprzewodowego ładowania, również z prędkością ładowania i mocą, której w przeszłości nawet nie wyobrażaliśmy sobie.
To prowadzi nas do podkreślenia, jak Xiaomi jest jednym z pionierów tej nowej technologii, do tego stopnia, że osiągnęliśmy nawet moc 200 W z HyperCharge, prawdopodobnie przeznaczonym do high-endu, takim jak przyszłe urządzenia z serii Mi 12 Ale z tą wiadomością rodzi się kolejna wątpliwość? Jak długo obecne akumulatory będą w stanie wytrzymać ciężar tak szybkich doładowań?