Sub-marka Redmi, która koncentruje się głównie na dostarczaniu smartfonów o doskonałym stosunku specyfikacji do ceny, właśnie ogłosiła na Weibo (chiński Twitter), że globalna sprzedaż linii Redmi Note przekroczyła 140 milionów sztuk z serią Redmi. Note 8, który stał się drugim najlepiej sprzedającym się w pierwszej połowie tego 2020 roku.
Redmi Note: Seria rekordów, sprzedała się w ponad 140 milionach egzemplarzy podczas przygotowań do nowej
Redmi dodał, że Note, jako flagowa seria Redmi, zawsze stosował agresywne ceny, aby umożliwić większej liczbie osób korzystanie z najnowocześniejszej technologii.
Tym, którzy śledzą marki Xiaomi i Redmi od kilku lat przypominamy, że seria Redmi Note narodziła się w marcu 2014 roku i wówczas oficjalnie nosiła nazwę „Redmi Note”, natomiast pełna nazwa urządzenia brzmiała „Xiaomi Redmi Uwaga".
10 stycznia ubiegłego roku seria Redmi ogłosiła swoją niezależność od Xiaomi, skutecznie stając się marką samą w sobie. Oznacza to, że od tego dnia serial naprawdę nazywa się „Notatki”. Pierwszym modelem wydanym od czasu uzyskania niezależności marki Redmi jest Note 7. Następnie Redmi wypuściło Redmi Note 7 Pro, Redmi Note 8, Redmi Note 8 Pro itd.
Uwagi redmi 8 Pro
Wracając do dziś, marka ogłosiła, że sprzedała ponad 140 milionów urządzeń Note. Wśród nich seria Redmi Note 8 jest drugą najlepiej sprzedającą się na świecie w pierwszej połowie 1 roku, z ponad 2020 milionami egzemplarzy sprzedanych w zaledwie trzy miesiące i łącznie ponad 10 milionami. Mówiąc jeszcze dokładniej, odkrywamy, że Redmi Note 40 Pro jest najbardziej udanym smartfonem dzięki niesamowitemu stosunkowi specyfikacji do ceny z chipsetem MediaTek Helio G8T, 90-megapikselowym aparatem głównym, obsługą wideo 64K i zdecydowanie przystępnej cenie.
W każdym razie dzisiejsze wydanie Redmi nie jest bynajmniej przypadkowe, ale jest to początek kampanii marketingowej dla kolejnej serii Note, która pojawi się w Chinach w najbliższych tygodniach. Jeśli będziesz nas śledził, będziesz już wiedział, że ta seria będzie się nazywać „Note 9”, nawet jeśli sprzęt będzie zupełnie inny niż ten, który już wprowadzono na rynek w Europie.