Zapowiadany kilka godzin temu Xiaomi Mi 11 Ultra to z pewnością jeden z najciekawszych smartfonów wszechczasów, zwłaszcza z punktu widzenia fotografii. Aby tak myśleć, jesteśmy nie tylko fanami chińskiej marki, ale także słynnej fotograficznej platformy benchmarkingowej DxOMark.
DxOMark: Xiaomi Mi 11 Ultra to nowy król fotografii
DxOMark właśnie opublikował recenzję nowego Mi 11 Ultra, a dokładniej jego ostateczny wynik. Witryna nie ujawniła żadnych szczegółów na temat różnych funkcji aparatów, ale ograniczyła się do opublikowania wyników z każdej kategorii razem z całkowitą, która, jak widzimy, wynosi 143, czyli 4 punkty więcej niż Huawei Mate 40 Pro + pod adresem 139.
Zacznijmy więc od oceny dotyczącej fotografii, tutaj Mi 11 Ultra zdobył 148 punktów podzielonych na:
- Ekspozycja: 105
- Kolory: 103
- Autofokus: 103
- Szczegóły: 103
- Hałas: 98
- Artefakty: 67
- Noc: 77
- Bokeh: 75
- Podgląd: 70
Wynik poświęcony zoomowi jest zamiast 100 podzielony na:
- Teleobiektyw: 131
- Szeroki: 54
Świetnie nadaje się do robienia zdjęć z dużym zoomem i kiepski do robienia bardzo szerokich zdjęć.
Wreszcie mamy wynik pola wideo z łączną liczbą 117 punktów, tym razem podzieloną na:
- Ekspozycja: 104
- Kolory: 105
- Autofokus: 96
- Szczegóły: 96
- Hałas: 104
- Artefakty: 82
- Stabilizacja: 102
W (nie) przeglądzie DxOMark stwierdził ponadto, że:
Zakończyliśmy wszystkie testy na Mi 11 Ultra i możemy teraz ujawnić wyniki. Obecnie pracujemy nad pełną recenzją i wkrótce będziemy mogli ją przeczytać tutaj na dxomark.com.
Przypomnijmy, że Xiaomi Mi Ultra wykorzystuje główny aparat 50 MP z potężnym czujnikiem GN2 firmy Samsung, pierwszym, który osiągnął rozmiar 1 / 1.12 ″ i technologią 4 w 1 z super pikselami 2.8 μm. Mi 11 Ultra to także pierwszy smartfon Xiaomi, w którym zastosowano wielopunktowy laserowy system ogniskowania Time-of-Flight.
Smartfon integruje następnie obiektyw peryskopowy 48 MP z 5-krotnym zoomem optycznym, również z 10-krotnym zoomem hybrydowym i 120-krotnym zoomem cyfrowym. Podczas gdy ultraszerokokątny aparat 48 MP wykorzystuje ten sam czujnik Sony IMX586, który pozwala uchwycić niewiarygodnie szerokie pole widzenia 128 °.