Po bugbear Netfix, najwyraźniej też Disney + może podnieść ceny subskrypcji. Dzięki ilości czasu, jaką w związku z pandemią spędzamy w domu jakość tego czasu że staramy się coraz bardziej zwiększać, wzrasta jakość i ilość treści przesyłanych strumieniowo. Cóż, dzięki (a może z powodu?) Z tych dwóch czynników, nawet druga platforma na świecie może podnieść ceny. Aby to potwierdzić jest sam prezesem po udostępnieniu wyników z pierwszej połowy 2022 roku.
Diensy+ może podwyższyć ceny abonamentu wraz z nowym sezonem. Powodem jest większa ilość i jakość zawartości
Dział przesyłania strumieniowego giganta, czyli Disney +, jest optymistą, że przez 2023 będzie miał większą ilość ekskluzywnych treści. To ostatecznie wpłynie na koszt członkostwa Disney+. Według posiadanych przez nas danych wzrost cen może zacząć Październik w kalendarzu fiskalnym firmy. Bob chapek, CEO firmy, powiedział podczas telekonferencji w celu omówienia najnowszych wyników finansowych:
„Więc [będziemy mieć] elastyczność, jeśli będziemy musieli dokonać wyboru, a następnie zbadać wzrost cen za naszą usługę”
Zobacz także: Netflix będzie musiał ustąpić przed żądaniami Apple dotyczącymi gier
W swoich komentarzach Czapka nie wyjaśnił, czy odniósł się doRok podatkowy Disneya lub standardowy rok kalendarzowy. Firma nie reagowała od razu na wiadomości proszące o wyjaśnienia. W każdym razie, jeśli Chapek miał na myśli rok kalendarzowy 2023, cena rośnie weszli na obraz dopiero po grudniu.
Budżet Disney+ jest zbliżony do budżetu Netflixa. Obiecując ponad 100 nowych tytułów każdego roku na platformie i zobowiązując się wydać do 14 do 16 miliardów dolarów rocznie za przesyłanie strumieniowe treści za pośrednictwem swoich usług w ciągu najbliższych trzech lat, dwaj giganci prawdopodobnie zderzą się w oczywisty sposób. Na końcu, Czapka powiedział to nie chodzi tylko o ilość, ale także o jakość treści.
Via | Cnet