Czy jesteś nimi zainteresowany? OFERTY? Oszczędzaj dzięki naszym kuponom WhatsApp o TELEGRAM!

TRIFO MAX – CZYSZCZENIE i NADZÓR WIDEO w 1

W dzisiejszych czasach łatwo jest znaleźć „towarzyszy”, którzy pomogą nam w sprzątaniu domu i wykonają za nas brudną robotę. Wśród różnych propozycji znajdujących się w obiegu jest jedna, która umożliwia przesyłanie strumieniowe tego, co uchwyci jej aparat. Dobrze trafiłeś, robot odkurzający z wbudowaną kamerą. Przekonajmy się wspólnie w tej recenzji, czy TRIFO MAX jest lepszy w roli robota odkurzającego, czy w roli nadzorcy?

Jakość wyposażenia i konstrukcji

Nasz TRIFO MAX jest dobrze zapakowany z pakietem, który udostępnia użytkownikowi oprócz książeczki z instrukcją, która zawiera bardzo mało informacji na temat korzystania z robota, ale przynajmniej jest w języku włoskim, stację ładującą, paczkę ściereczek do mycia podłóg wyposażonych w odpowiedni zbiornik na wodę. Pierwsza instalacja jest naprawdę prosta i całkowicie prowadzona, można ją przeprowadzić za pomocą aplikacji na smartfona, ale musisz mieć dostępne połączenie Wi-Fi.

Robot wykonany jest z białego plastiku, który, szczerze mówiąc, z biegiem czasu może wykazywać oznaki starzenia, bo choć jakość nie jest rewelacyjna, to w dalszym ciągu jest zgodny z tym, co oferuje nam rynek. Z przodu urządzenia znajduje się zwykły zderzak, bardzo czuły, z dość amortyzowanym i długim skokiem, aby nie uszkodzić mebli ani niczego innego. Jest też górna pokrywa, która skrywa parę diod stanu i port USB, za pomocą którego można ładować inne urządzenia, co moim zdaniem jest dodatkiem bezużytecznym. Stąd można również uzyskać dostęp do zbiornika na kurz o pojemności 600 ml, co wystarczy na co najmniej tydzień standardowego brudu. Zarówno zbiornik, jak i filtry HEPA można prać, a zatem nadają się do ponownego użycia, ale jeśli mowa o wodzie, jak już wspomniano, w zestawie znajduje się również dodatkowy zbiornik, który należy umieścić pod robotem i przymocować za pomocą rzepów.

Pojemność w tym przypadku jest naprawdę minimalna, a połączenie jej z dołączonymi ściereczkami pozwala na odświeżenie podłóg, a nie na ich pranie. Uporczywe plamy z pewnością nie znikną. Pod TRIFO MAX znajdziemy także dwa koła napędowe, które pozwalają mu pokonywać przeszkody o średnicy do 2 cm, natomiast trzecie koło typu samonastawnego pozwala robotowi na kierowanie się w otoczeniu. Na końcu znajduje się szczotka centralna, która zakrywa dużą szczelinę do zbierania całego brudu oraz szczotka boczna do zbierania włosów i okruszków wzdłuż krawędzi, a na powierzchni robota znajdują się również czujniki zbliżeniowe i zbliżeniowe.Zapobieganie upadkom różnica wysokości. Wreszcie, TRIFO MAX ma okrągły kształt, waży 3.5 kg, średnicę 360 mm i wysokość 84 mm, co pozwala na umieszczenie go pod meblami, łóżkami lub sofami podniesionymi z ziemi.

Jak idzie sprzątanie?

Do sprzątania w domu nasz odkurzacz wykorzystuje moc 3000 Pa, która jest w zupełności wystarczająca na każde zabrudzenie, ale można ją także ustawić na niższe wartości, na tyle, że już przy 50% rzeczywistego maksimum jest w stanie zebrać kurz , okruszki i włosy, które powszechnie można znaleźć na podłodze w domach. Poziom hałasu jest proporcjonalny do ustawionej mocy i sięga maksymalnie 70 dB, nie jest cichy, ale nadal można rozpocząć sesję sprzątania i uczyć się lub czytać książkę bez szczególnego dyskomfortu. Mycie podłóg, jak już wspomniano, jest bardzo istotne, zarówno ze względu na zmniejszoną pojemność zbiornika na wodę, ale także ze względu na brak elektrozaworów, przez co woda będzie kapała na szmatkę aż się skończy, ale przede wszystkim ściereczka nie pozwalają na przecieranie w stylu mopa, dlatego z TRIFO MAX możesz odświeżyć podłogę i nic więcej. Nie ma automatycznej stacji opróżniania, ale zbiornik jest ogólnie dość duży.

Mapowanie i nawigacja

Prawdziwym problemem i ograniczeniem tego odkurzacza nie jest siła ssania, ale system orientacji i nawigacji, na którym się opiera. Tak naprawdę nie ma tu wieżyczki laserowej ani czujników LIDAR, wykorzystując jedynie kamerę umieszczoną na górnej części korpusu i autorski algorytm. Mówimy zatem o robocie „ślepym”: TRIFO MAX porusza się po linii prostej, aż napotka przeszkodę, która zostanie wykryta przez zderzaki. W tym momencie algorytm nawigacji zaczyna sprawiać, że robot wykonuje serię ruchów, jakby chciał „wyczuć” to, co go otacza i wybrać najlepszy kierunek do ponownego uruchomienia nawigacji. Wszystko to przekłada się na więcej czasu na dokończenie sprzątania, co ma konsekwencje dla autonomii.

Bez wchodzenia w szczegóły techniczne, TRIFO MAX wykorzystuje przestarzały system nawigacji, który tworzy mapę poprzez zaznaczanie ściany, gdy zderzak wykryje przeszkodę i rekonstruuje jej położenie na podstawie pomiaru ruchu kół. Dlatego mamy do czynienia z niedoskonałym mapowaniem, ale tak naprawdę nie mogłem znieść tego, że mapa jest resetowana przy każdej sesji, co uniemożliwia tworzenie stref lub czegokolwiek innego.

Aby stworzyć możliwie najlepsze warunki do czyszczenia, zaleca się usunięcie wszelkich przeszkód, takich jak krzesła, przewody lub inne elementy, które mogłyby spowodować „rozproszenie” robota podczas jego pracy. W przypadku dywanów nie ma jednak problemu, przynajmniej w przypadku ciężkich i dużych rozmiarów, natomiast na miękkich i lekkich robot mieści się bez problemu.

Wolność

Podstawowa autonomia również byłaby plusem, jeśli przeanalizujemy dane na papierze, osiągając nawet 120 minut ciągłego czyszczenia, ale w moim przypadku na przykład na 20 m40 zajęło to co najmniej 35 minut i około 15% naładowania, więc wyobraź sobie, jeśli Posprzątałem cały dom. Konieczne byłoby dodatkowe ładowanie i tak naprawdę robot automatycznie powraca do stacji ładującej, gdy poziom naładowania akumulatora spadnie poniżej 5200%, a następnie wznawia sprzątanie od miejsca, w którym przerwał. Bateria to jednostka o pojemności 180 mAh, a pełne ładowanie następuje w XNUMX minut.

Inteligentne aspekty i zastosowanie

Przejdźmy zatem do inteligentnych aspektów tego TRIFO MAX, który jak już kilkakrotnie wspominaliśmy integruje kamerę, dzięki której możemy zobaczyć co dzieje się w naszym domu, zarówno gdy robot pracuje, jak i gdy jest on pauzowany. Możemy także słuchać tego, co dzieje się w otoczeniu, ale możemy też mówić, dlatego wykorzystujemy robota jako swego rodzaju czat głosowy. Kamera potrafi wykrywać ruchy i dzięki temu w razie potrzeby wysyłać powiadomienia na nasz smartfon. Krótko mówiąc, rodzaj taniego systemu nadzoru wideo zintegrowanego z urządzeniem gospodarstwa domowego.

Co więcej, robot komunikuje się z nami za pomocą zdań w języku włoskim, zawsze ogłaszając wykonywaną przez siebie akcję, ale w razie potrzeby możemy wyciszyć głos. Kolejnym argumentem przeciwko temu jest to, że chociaż zakłada się, że kompatybilność z Amazon Alexa jest pewna, umiejętność ta nie działa, zawsze powodując powrót do strony błędu z niemożliwością aktywacji. Wszystkie aspekty robota można dostosować za pomocą oficjalnej aplikacji, która umożliwia zdalne sterowanie TRIFO MAX, także poruszanie nim w trybie ręcznym za pomocą wirtualnego joysticka.

Bezpośrednio z aplikacji możesz uzyskać dostęp do trybu nadzoru wideo za pośrednictwem kamery robota, o jakości obrazu, która nie jest wysoka, ale wystarczająca, aby zobaczyć, co dzieje się w domu. Aplikacja jest prosta i zawiera kilka funkcji poza klasycznymi, takimi jak możliwość zaplanowania czyszczenia w określonych dniach i godzinach, aktualizacja oprogramowania sprzętowego, sprawdzenie stanu konserwacji szczotek i filtrów itp.

wnioski

Za dużo cieni i mało światła w tym robotze odkurzającym, który może poszczycić się dobrą wydajnością odkurzania, ale jest poważnie ograniczony przez posiadany system nawigacji i mapowania. Możliwe jest wykorzystanie funkcji nadzoru, czegoś wyjątkowego w tej kategorii, ale czy jest ona naprawdę przydatna w tym sensie? Być może lepiej postawić na specjalnie do tego przeznaczony pokój, dostępny już za kilkadziesiąt euro.

Podsumowując, poleciłbym tego TRIFO MAX osobom, które mają małe domy lub do użytku w biurze, jednak jeśli macie problemy z uporczywym brudem lub gigantycznymi domami, to lepiej szukać gdzie indziej, także dlatego, że obecna cena jest bliska 250 euro w sklepie Amazon. W tej cenie trzymaj się od niego z daleka, bo możesz zabrać do domu wiele innych, bardziej wydajnych i zaawansowanych rozwiązań, ale jeśli znajdziesz go w odpowiedniej cenie (biorąc pod uwagę, że kosztuje do 100 euro), to możesz o tym pomyśleć.

6.1 Łączny wynik
TRIFOMAX

TRIFO MAX niewątpliwie nie jest najlepszym robotem odkurzającym dla tych, którzy nie lubią lub nie mają czasu na domowe sprzątanie. Odkurza, myje, a raczej odświeża podłogi w całkowitej autonomii, ale chyba najlepiej radzi sobie z monitoringiem wideo Twojego domu. A może jednak lepiej było kupić bezpieczny pokój?

BUDOWA I MATERIAŁY
7.1
CZUJNIKI I FILTR
6.5
SSANIE
8.3
AUTONOMIA
6.1
MYĆ SIĘ
4
OPROGRAMOWANIE
6.1
NAWIGACJA I MAPOWANIE
5
CENA
5.5
PROS
  • ZINTEGROWANY SYSTEM MONITORINGU WIDEO
  • MOŻLIWOŚĆ DIALOGU Z INNYMI UŻYTKOWNIKAMI NA ODLEGŁOŚĆ
  • DOBRA MOC SSANIA
Minusy
  • NAWIGACJA I MAPY NIEAKTUALNE I NIEDOKŁADNE
  • WYSOKA CENA
Dodaj swoją opinię
Emanuele Iafulla
Emanuele Iafulla

Nerd, Geek, Netizen, terminy, które nie należą do mnie. Po prostu ja, miłośnik technologii i prowokujący, jak Xiaomi robi ze swoimi produktami. Wysoka jakość po uczciwych cenach, prawdziwa prowokacja dla innych najbardziej znanych marek.

Subskrybować
zawiadamiać
gość

0 Komentarze
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze
XiaomiToday.it
logo