Czy jesteś nimi zainteresowany? OFERTY? Oszczędzaj dzięki naszym kuponom WhatsApp o TELEGRAM!

Czy detektory AI naprawdę działają? OpenAI odpowiada szczerze

OpenAI jest jedną z najczęściej dyskutowanych i wpływowych firm. Niedawno firma opublikowała post na blogu, który przykuł uwagę nauczycieli, studentów i entuzjastów technologii. W poście zawarto wskazówki dot jak używać ChatGPT jako narzędzia dydaktycznego. Jednak jedna część postu wywołała zdziwienie i wywołała debatę: przyznanie, że Detektory pisma ręcznego oparte na sztucznej inteligencji nie są aż tak niezawodne jak myślisz. Zobaczmy razem szczegóły artykułu.

Rzeczywistość detektorów AI według OpenAI: framework poco chiaro

W sekcji często zadawanych pytań w poście OpenAI stawił czoła kwestii detektorów pisma AI stwierdzając, że „Nie wykazano, że żadne z tych narzędzi umożliwia niezawodne rozróżnianie treści generowanych przez sztuczną inteligencję od treści generowanych przez człowieka„. To stwierdzenie jest szczególnie istotne w czasach, gdy pisanie generowane przez sztuczną inteligencję staje się coraz bardziej wyrafinowane, do tego stopnia, że ​​dezorientuje nawet ekspertów. Rzeczywiście, niektóre badania to wykazały detektory te często dają fałszywe alarmy, kwestionując ich skuteczność i niezawodność.

Teksty, precyzja i rzetelność

Ale co to stwierdzenie tak naprawdę oznacza w szerszym kontekście sztucznej inteligencji i jej integracji ze społeczeństwem? Przede wszystkim podkreśla rosnącą złożoność modeli językowych, takich jak ChatGPT, które są stały się tak zaawansowane, że generują teksty, które są prawie nie do odróżnienia od tych pisanych przez ludzi. Rodzi to pytania etyczne i praktyczne, zwłaszcza w środowisku akademickim, gdzie możliwość plagiatu wspomaganego przez sztuczną inteligencję jest jedną z troska rozwój.

Po drugie, w oświadczeniu OpenAI podkreślono potrzebę opracowania skuteczniejszych metod wykrywania. W tej chwili wiele detektorów opierają się na wskaźnikach i algorytmach, które nie zostały wystarczająco przetestowane lub zatwierdzone. Na przykład niektórzy używają analizy języka naturalnego (NLP) do wyszukiwania określonych wzorców w tekście, ale wzorcami tymi można łatwo manipulować lub je obejść. Jeszcze inni korzystają z baz danych zawierających przykłady tekstów wygenerowanych przez sztuczną inteligencję, ale te bazy danych są często nieaktualne lub niekompletne.

Wreszcie brak niezawodności obecnych detektorów sztucznej inteligencji otwiera drzwi do potencjalnych nadużyć. Wyobraźmy sobie sytuację, w której zły detektor sztucznej inteligencji błędnie oznacza esej akademicki jako stworzony przez sztuczną inteligencję, narażanie kariery studenta lub naukowca na ryzyko. Można też wziąć pod uwagę ryzyko, że ludzie zaczną wątpić w prawdziwość jakichkolwiek treści online, co jeszcze bardziej podsyci kryzys dezinformacji.

detektory openai ai

Zobacz także: Sztuczna inteligencja: dlaczego powinniśmy mieć oko na Zjednoczone Emiraty Arabskie

OpenAI: ChatGPT i jego świadoma „niewiedza”.

Kolejną kluczową kwestią podniesioną przez OpenAI jest Nieodłączne ograniczenie ChatGPT w rozpoznawaniu, czy tekst został wygenerowany przez sztuczną inteligencję, czy przez człowieka. Jest to szczegół, którego wielu może nie brać pod uwagę, ale który ma znaczące implikacje nie tylko dla środowiska akademickiego, ale także dla przemysłu i ogółu społeczeństwa. Na przykład, jeśli ChatGPT nie jest w stanie odróżnić treści generowanych przez sztuczną inteligencję od treści ludzkich, jak możemy na nim polegać w przypadku innych złożonych zadań, takich jak badania akademickie, generowanie raportów finansowych, a nawet sporządzanie dokumentów prawnych?

Fałsz i nieświadomość

Ta „nieznajomość” ChatGPT rodzi również pytania dotyczące etyki i odpowiedzialności. Jeśli model języka AI nie jest w stanie zidentyfikować własnej „ręki” podczas tworzenia tekstu, może w sposób niezamierzony cprzyczyniać się do rozpowszechniania fałszywych lub wprowadzających w błąd informacji. Jest to szczególnie niepokojące w takich dziedzinach jak dziennikarstwo i nauka, gdzie dokładność i sprawdzalność informacji jest najważniejsza. Pewne jest, że można tego uniknąć, gdy człowiek poprawia stworzony tekst (tak jak powinien).

Co więcej, ograniczenia ChatGPT rodzą większe pytanie o naturę sztucznej inteligencji. Jeśli model AI nie ma „świadomości” swoich działań, w jakim stopniu możemy uznać go za „inteligentny”? I jak zmienia to nasze rozumienie sztucznej inteligencji jako rozszerzenia lub uzupełnienia ludzkiej inteligencji? Są to pytania, na które społeczność naukowa wciąż szuka odpowiedzi.

Chociaż narzędzia do automatycznego wykrywania oparte na sztucznej inteligencji nie są niezawodne, nie oznacza to, że człowiek nigdy nie będzie w stanie wykryć pisma generowanego przez sztuczną inteligencję. Na przykład nauczyciel, który dobrze zna styl pisania ucznia, może zauważyć, gdy ten styl nagle się zmienia. Jednak w tej chwili zaleca się całkowite unikanie narzędzi do wykrywania sztucznej inteligencji.

Gianluca Cobucci
Gianluca Cobucci

Pasjonat kodu, języków i języków, interfejsów człowiek-maszyna. Interesuje mnie wszystko, co jest ewolucją technologiczną. Staram się jak najdokładniej przekazywać swoją pasję, opierając się na rzetelnych źródłach, a nie „na pierwszym przejściu”.

Subskrybować
zawiadamiać
gość

0 Komentarze
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze
XiaomiToday.it
logo