Innowacji Xiaomi oferuje mnóstwo. Dziś mówimy o odblokowaniu smartfona odciskiem palca. Kilka tygodni temu widzieliśmy, że chińska firma zamierza to zaproponować odblokowanie urządzenia mobilnego poprzez odcisk palca na całym ekranie. Naprawdę ciekawe rozwiązanie, które mogłoby jeszcze bardziej przyspieszyć uruchamianie naszego urządzenia. Dziś jednak z chińskich źródeł dowiedzieliśmy się, że gigant technologiczny myśli o innej metodzie na to odblokuj za pomocą odcisków palców. Już nie z boku ani na ekranie, ale na powłoka. Właśnie tak.
Xiaomi opatentowało sposób odblokowywania smartfona odciskiem palca, ale nie na ekranie, a na boku korpusu
Zgodnie z tym, czego się uczymy Chińskie źródła przemysłowe, nadchodzi najnowszy pomysł Xiaomi na odblokowywanie smartfona za pomocą odcisku palca wersja 2.0. Zgodnie z przewidywaniami, patent, o którym mówimy, pokazuje metodę odblokowania urządzenia „Wkładanie” nadruku na korpus. Ale powiesz: wtedy jest to wydanie boczne za pomocą przycisku, jak to, które widzieliśmy na smartfonach Redmi od kilku lat. Nie, tak nie jest, ponieważ ta nowa metoda nie oznacza to obecności fizycznego czujnika lub klucza.
Jak widać na obrazku, oczekiwane jest odblokowanie smartfona odciskiem palca Xiaomi w wersji 2.0 bocznie. Bez kluczy i bez dedykowanych gniazd, dlatego tylko jeden wbudowany odtwarzacz który jest w stanie odczytać odcisk stopy pomimo obecności ciała. Najwyraźniej to, co widzimy, to tylko szkic patentu, a raczej fragment. Nie wiemy kiedy, jak i SE Xiaomi zintegruje tę technologię. Łatwo pomyśleć, że będzie to wiązało się z: kosztować wygórowany do użytkownika, ale nigdy nie jest za późno na nadzieję.
Powiedz nam swoje: czy uważasz, że ten rodzaj wydania jest przydatny? Albo możemy zrobić bez ile innych funkcji?
Całkowicie niezmotywowane odblokowanie za pomocą czytnika linii papilarnych na przycisku zasilania robi dokładnie to samo, już istnieje i jest bardziej niż praktyczne, moim zdaniem nawet bardziej niż to pod ekranem. Jedynym plusem mogłoby być posiadanie większej powierzchni, do której wystarczyłoby trochę poszerzyć klawisz, ale „normalne” czytniki linii papilarnych takie jak te, które były wcześniej na plecach robiły to już lata temu 😅