Kilka dni temu byliśmy świadkami pojawienia się dwóch najbardziej oczekiwanych urządzeń pierwszej połowy 2020 roku. Rok, który nie daje nam wielu radości, ale na poziomie technologicznym, ze szczególnym uwzględnieniem obszaru smartfonów, to zamiast tego narodziny godnego uwagi urządzenia. Oczywiście odnosimy się do OnePlus 8 i 8 Pro któremu, zgodnie z wiadomościami, które mieliśmy, musiało towarzyszyć Oneplus z. To urządzenie byłoLite„Aby to nazwać innymi słowy. Ale co on zrobił?
OnePlus Z nie przybył razem z dwoma starszymi braćmi: według OnLeaks pojawi się tego lata
Widzieliśmy, jak marka radziła sobie w zeszłym roku z OnePlus 7: początkowo wyszły dwa i dopiero po wersja T. To samo prawdopodobnie stanie się z ósmym pokoleniem OP.
Aby ujawnić, że zostanie odsłonięty latem, było Steve’a H. McFly’a znany również ze swojego słynnego profilu OnLeaks.
Motywacją niepowodzenia OnePlus Z byłaby, co oczywiste, epidemia koronawirusa. To jednak powinno było również opóźnić prezentację dwa modele z najwyższej półki: dlaczego tak się nie stało?
Naszym skromnym zdaniem są dwie rzeczy: albo nie ma urządzenia Lite lub Z cokolwiek chcesz, albo ten model będzie przeznaczony na jeden z rynków, na których COVID-19 pochłania więcej ofiar. Z punktu widzenia tej drugiej hipotezy, zwłoka w oficjalnej prezentacji byłaby „uzasadniona”. Jeśli chodzi o specyfikacje, plotki mówią o tym z procesorem MediaTek Wymiar 1000.
Domniemane specyfikacje OnePlus Z.
- Wyświetlanie AMOLED z 6,4 ", rozdzielczość FHD + (1.080 x 2.400 pikseli) i odśwież 90 Hz;
- SoC MediaTek Dimensity 1000 (z obsługą 5G);
- 8 GB pamięci RAM Typ LPDDR4X;
- 128 lub 256 GB pamięci wewnętrznej typu UFS 3.0;
- potrójna kamera tylna: 48 + 16 + 12 megapiksel;
- kamera przednia: 16 megapikseli (Czujnik Sony IMX471);
- bateria wg 4.000 mAh, szybkie ładowanie Warp Charge 30 W.;
- czytnik linii papilarnych zintegrowany pod wyświetlaczem;
- cena: 499 $, ok 460 €.
Źródło | Twitter