Minęło kilka dni od dziesiątych urodzin Xiaomi. Podczas uroczystości zaprezentowano kilka wiodących produktów, w tym nowy bezprzewodowa podkładka do ładowania. Pozwala to na jednoczesne ładowanie do dwóch urządzeń za pomocą jednego mobilna cewka umieszczona wewnątrz. Tutaj zobaczymy, w jaki sposób bezprzewodowe urządzenie ładujące Xiaomi jest podane na wskroś i dokonamy szybkiego porównania z AirPower. Ten ostatni, dla tych, którzy go nie znają, to bezprzewodowa podkładka do ładowania Apple. Niestety spodziewany jest od 2017 roku, ale po trzech latach jeszcze go nie widziano. U podstaw jego opóźnienia leży kilka problemów, których dzisiaj nie będziemy analizować. Musimy tylko wiedzieć były wykładnik Meizu skrytykował pad Xiaomi, uważając go za „wsteczny” w porównaniu do ugryzionego jabłka.
Nowa bezprzewodowa podstawka ładująca Xiaomi jest „wsteczna” dla Li Nan, byłego przedstawiciela Meizu: porównuje z produktem, który jeszcze nie został wydany, AirPower firmy Apple
Zobaczmy najpierw, jak działa bezprzewodowa podkładka ładująca Xiaomi. Wygląda jak biały kwadrat, który trzyma się prądu. Maksymalna moc oprysku to 20W i jest przekazywany z urządzenia do smartfona (lub słuchawek lub dowolnego kompatybilnego urządzenia) za pośrednictwem pojedyncza cewka wewnętrzna. To jest poruszane dwoma ramionami we wszystkich kierunkach w celu znalezienia urządzenia, które zostanie umieszczone na tablicy.
Jak powiedzieliśmy wcześniej, były wykładowca Meizu o imieniu Li Nan krytykowane tę technologię. W szczególności na Weibo „narzekał” na jednego zacofanie podkładki i jak to jest poco wydajny. Poniżej znajdują się obraźliwe posty.
Trzeba jednak powiedzieć, że porównywanie dwóch produktów, z których jeden nawet nie został wydany, nie jest zbyt poprawne (zarówno pod względem specyfikacji, jak i zasady). W rzeczy samej AirPower musi jeszcze zostać wprowadzony na rynek a użytkownicy czekali na to od 2017 roku. Co o tym sądzisz?
Źródło | Xiaomitoday