Realme 6 Pro usuwa NBTC.#realme6Pro pic.twitter.com/pqIE7u83Ks
- Ambasador Sudhanshu (@Sudhanshu1414) 6 lutego 2020 r.
Realme to firma, która ma znaczenie poco od ponad roku działalności, a mimo to udało mu się przyciągnąć uwagę wielu użytkowników, nawet na rynku włoskim, gdzie wciąż obecne są pewne wątpliwości (powiedziałbym, związane z ignorancją technologiczną) co do chińskich urządzeń. Mimo to liczba smartfonów wciąż ogranicza się do trafnego wyboru przez użytkownika końcowego, który z przyjemnością dowie się, że w bazie indyjskiego BIS pojawiły się właśnie nowe certyfikaty, dotyczące modeli RMX2020, RMX2030, RMX2040 oraz RMX2061.
Nadchodzi certyfikacja dla Realme 6, 6i i 6 Pro: oto pierwsze specyfikacje techniczne
Akronimy, które wydają się nic nie mówić początkującym, ale które w rzeczywistości wydają się sugerować przynależność do nowej serii Realme 6, do której dołączy wariant na poziomie podstawowym, Realme 6i, a także premium Realme 6 Pro. Jak dotąd, nowa seria Realme 6 i powiązane warianty powinny mieć miejsce wraz z debiutem nowych Realme U2 i Realme C3.
Niestety certyfikacja BIS nie ujawnia fundamentalnych wskazówek co do sprzętu, który będzie używany w nowej serii smartfonów, ale pierwsze plotki i przecieki w tym zakresie od razu zasugerowały zastosowanie procesora Qualcomm Snapdragon 710 dla Realme 6, który może stać się 730G w wariancie Pro.Żadnej niedyskrecji zamiast tego, jeśli chodzi o tani Realme 6i.
Inne ciekawe specyfikacje dotyczą wyposażenia sektora fotograficznego, które z tyłu powinno składać się z 5 modułów, w tym optyki makro, szerokokątnego i czujnika głębokości, natomiast aparat do selfie powinien być umieszczony w otworze w wyświetlaczu. Wreszcie cena startowa nie powinna różnić się od poprzedniej generacji, czyli 1000 juanów w Chinach, czyli około 130 euro przy obecnym kursie wymiany.
Czy to wszystko będzie prawdą? Gdyby tak było, Realme utrudniłoby wielu konkurentom, którzy z trudem będą w stanie walczyć z tą strategią marketingową nastawioną na agresywne ceny i najwyższą jakość.