Wczoraj pokazaliśmy ci domniemany Redmi Pro 2, sugerując zabranie wszystkiego z odpowiednią odległością, ponieważ firma nie ujawniła jeszcze niczego oficjalnego. Ale zaprzeczenie Lu Weibinga, dyrektora generalnego Redmi, nie nadchodzi powoli, co bez zbyt wielu słów zaprzecza nie tylko wizerunkowi domniemanego Redmi Pro 2, ale dodaje, że szczyt marki zostanie wyposażony w procesor Snapdragon 855, ale w żaden sposób nie będzie miał modułu wyskakującego z przodu.
Nazwa, Redmi Pro 2, również jest kwestionowana, ale to, co wychodzi na jaw w przypadku tego fałszywego wycieku, to fakt, że do oficjalnej premiery zajmie trochę więcej czasu. Odnośnie zdjęcia na okładce, precyzyjnie zaprzeczanego przez firmę, okazuje się, że należy do smartfona Energizer U620S, widzianego w tym roku na MWC 2019 w Baarcelonie.
Redmi Pro 2: pojawia się oficjalna odmowa
Jednak wierzyliśmy, być może z nadzieją, także dlatego, że we wrześniu ubiegłego roku krążyły plotki o urządzeniu z marką Xiaomi (nic jeszcze nie wiadomo o separacji Redmi od firmy macierzystej) wskazało Redmi Pro 2 jako bohatera tych plotki, które później okazały się częściowo zgodne z prawdą, ale w odniesieniu do Redmi Note 7 Pro.
Być może fałszywe wiadomości rozesłane w tym czasie są pozytywne, ponieważ wątpliwości co do tego, że przyszły flagowiec Redmi może przyjąć pop-upową formę selfie z aparatu, zostały rozwiane. Ale czy obrazy, które pojawiły się kilka dni wcześniej, przedstawiające tajemnicze urządzenie na biurku pana Lei Jun, miały na myśli? Cóż, rozwiązaniem może być hipoteza wprowadzona w prawo ten artykuł, w którym wspomnieliśmy o rozwiązaniu suwakowym widocznym w Mi Mix 3, które bez większych zmian mogłoby stanowić doskonałą alternatywę dla przyjęcia pełnego ekranu.