Rozmawialiśmy o tym Nintendo Switch w ciągu ostatnich kilku dni, ujawniając, w jaki sposób japońska firma postanowiła zmniejszyć produkcję. Wina, jak wiemy, zawsze leży po stronie kryzys chipów. Niestety, jako użytkownicy i ostatni, którzy korzystają z tych produktów, jedyne, co możemy zrobić, to kupować mniej, aby spróbować złagodzić ten niedobór. Ale powiedziawszy to, dzisiaj mówimy o absolutnej nowości: aplikacja społecznościowa Twitch jest niespodzianką dla Nintendo Switch.
Popularna aplikacja społecznościowa Twitch wśród streamerów jest już dostępna na Nintendo Switch. Bezprecedensowa nowość, której w rzeczywistości nikt się nie spodziewał
Przenośna konsola w końcu będzie miała bardzo przydatną aplikację do śledzenia transmisji na żywo: Twitch. Aplikacja jest już dostępna do pobrania, a jej uruchomienie zostało ogłoszone na oficjalnej stronie platformy, jak widać poniżej.
Dzięki aplikacji Twitch na Nintendo Switch będziemy mogli oglądać transmisje na żywo, śledzić użytkowników i wchodzić w interakcje na platformie, niezależnie od tego, jak tam są pewne ograniczenia:
- oni nie mogą wysyłaj wiadomości czatu bezpośrednio z konsoli. W tym celu należy zeskanować wyświetlany na konsoli kod QR i wpisać wiadomość na telefonie komórkowym.
- To niemożliwe streamuj na żywo bezpośrednio z Nintendo Switch, ale aplikacja działa zarówno w trybie przenośnym, jak i zadokowanym. Twitch za pośrednictwem rzecznika mówi:
Od dzisiaj cała dobroć Twitcha, jakiej pragniesz, od gier przez muzykę po ekscytujące e-sporty na żywo – to wszystko wszystko dostępne na twoim Nintendo Switch. Dzięki milionom wyjątkowych twórców, którzy każdego dnia transmitują wszystko pod słońcem, jeśli warto oglądać, teraz jest na żywo na Twitchu
Naprawdę mile widziana nowość, choć z ograniczeniami. Tak czy inaczej, aplikacja Twitch może być miłym dodatkiem, podczas gdy Nintendo Switch nie pobiera aplikacji od Netflix, Amazon Prime Video, Spotify i inne platformy streamingowe. Może to dobrze, biorąc pod uwagę, że zaczęło się jako urządzenie do gier. Ale biorąc to również pod uwagę Netflix dodał teraz gry... może trzeba by trochę pomyśleć.